Street photography - fotografia uliczna - Blog fotograficzny FOTOJOKER.pl
fotografia uliczna

Street Photography – fotografia uliczna, czyli co? Z pewnością zdarzyło się Wam słyszeć o czymś takim lub widzieliście gdzieś przypadkiem zdjęcia, które wpisują się do tego nurtu. Ale czym ta fotografia się wyróżnia? Aby odpowiedzieć na to pytanie musielibyśmy się na chwilę cofnąć do czasów historii fotografii. Podstawą, która się liczy, to szacunek do ludzi na ulicy.

Fotografia uliczna - na ulicy w Stambule

fot. Rafał Wałęka

Wena czeka na ulicach

Wraz z dynamicznym rozwojem sztuki następował proces tworzenia nowych rodzajów aparatów – stare wielkoformatowe, ciężkie aparaty z tzw. kotarką pod którą chował się fotograf zaczęły odchodzić do lamusa. Podobnie jak wywoływanie zdjęć, tutaj również doszło do przełomowych zmian. Zrezygnowano z wielkich, ciężkich posrebrzanych płyt, na których naświetlało się fotografię. Aby jednak uzyskać taką odbitkę, trzeba było być nie tylko fotografem ale i chemikiem. To wszystko sprawiało, że fotografia była dziedziną elitarną. Prawdziwy przełom nastąpił na przełomie XIX i XX wieku, kiedy to wynaleziono błonę fotograficzną.

Sam ten fakt zapoczątkował erę minimalizmu sprzętu fotograficznego. Szybsze czasy otwarcia migawki (kiedyś aby zrobić bardzo ostre zdjęcie potrzebowano statycznych przedmiotów i bardzo długich czasów naświetlania od kilkudziesięciu minut to nawet kilku godzin), mniejsze gabaryty samego aparatu, do tego większe czułości błony fotograficznej dawały znacznie większe możliwości. Od tej pory fotograf mógł spokojnie spacerować po mieście trzymając aparat w torbie, a nie w olbrzymim kufrze mając do pomocy kilku tragarzy. Praktycznie można było fotografować wszystko a przede wszystkim życie codzienne miast i mieszkających w nich ludzi. To było i jest nadal motywem przewodnim fotografii ulicznej.

Fotografia uliczna ma założenia?

Fotografia uliczna

fot. Rafał Wałęka

Tutaj muszę odpowiedzieć na to pytanie – pytaniem czym ona nie jest – wydaje mi się, że w ten sposób jest łatwiej uzmysłowić specyfikę tego nurtu. Z pewnością fotografia uliczna nie polega na zdjęciach pozowanych czy też w jakikolwiek sposób wyreżyserowanych. Nie ma ona żadnego związku z pracą w studiu czy też w pracowni fotograficznej, gdzie fotograf panuje nad całą scenografią. Ne posiada ona sztywnych reguł technicznych, jeżeli chodzi o kompozycję, czy kadrowanie jak np. w fotografii portretowej. Dużą rolę odgrywa tu przede wszystkim dokładna znajomość swojego aparatu, spostrzegawczość, intuicja oraz nierzadko łut szczęścia, aby pojawić się w odpowiednim czasie i miejscu, żeby uchwycić ten jeden wyjątkowy moment – niepowtarzalną chwilę.

Decydujący Moment

Fotografia uliczna - na ulicy Taxim

fot. Rafał Wałęka

“Decydujący moment” to koncepcja prawdziwego mistrza i jednego z prekursorów tego nurtu, H. Cartier – Bresson’a.  Który właśnie pod tym pojęciem określał wyjątkową chwilę, gdzie każdy element, światło, postać, kadr były na właściwym miejscu. Każdy pojedynczy kadr stanowił świadectwo  i ulotność wyjątkowych sytuacji. Osobiście sam tworzę w tym nurcie od ponad 8 lat. To co jest porywające w fotografii ulicznej to niepowtarzalność tej jednej konkretnej chwili.

Spacerując po mieście nie jesteśmy w stanie praktycznie  niczego zaplanować. Można rzec, że to bardzo spontaniczny rodzaj sztuki. Możecie tutaj polegać jedynie na własnej intuicji i spostrzegawczości. Fotografia uliczna to trening zmysłów i pobudzanie kreatywności. fotografia uliczna to konieczność zwracania uwagi na detale. Przede wszystkim to coś więcej niż zwykłe “pstryk”. To sposób naszego indywidualnego spojrzenia na świat okiem aparatu. Uliczną fotografię polecam każdemu amatorowi – to świetne ćwiczenie na refleks i pobudzenie własnej kreatywności. Natomiast bardziej doświadczeni fotografowie z pewnością mogą w ten sposób bardziej rozwinąć swoją fotograficzną intuicję, która jest niezwykle przydatna jeżeli chcą się zajmować fotografią dokumentalną czy też reportażem fotograficznym.

Pamiętajcie, zdjęcia tworzymy sercem i duszą!

fotografia uliczna

fot. Rafał Wałęka

Już dzisiaj weźcie do ręki aparat i śmiało ruszajcie na ulicę w poszukiwaniu decydujących momentów!

Jeżeli natomiast nie wiecie jaki aparat byłby odpowiedni do tego typu fotografii to zapraszam do odwiedzenia naszych salonów stacjonarnych, gdzie z pewnością udzielimy Wam specjalistycznej pomocy. Ponadto możecie na miejscu wydrukować swoje odbitki.

Życzę udanych kadrów!

 

 

Źródło zdjęć: Rafał Wałęka (archiwum własne)

PS: Jeśli zainteresowała Cię fotografia czarno-biała, to zapraszam TUTAJ. Inne inspiracje fotograficzne czekają z kolei TUTAJ.

O autorze Zobacz wszystkie wpisy

Kamil Żyła

1 komentarzZostaw komentarz

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *