“Dwa światy, jedna planeta” - Sylwia Gawlitza i CEWE w Kenii

“Dwa światy, jedna planeta” – Sylwia Gawlitza i CEWE w Kenii

Kasigau Wildlife Corridor

Sylwia Gawlitza pracuje w CEWE od 2000 roku. Obecnie zajmuje stanowisko Specjalisty ds. jakości w naszym oddziale w Kędzierzynie-Koźlu. Jako osoba blisko związana z chemią i papierem używanym w fotografii, najlepiej wie ile znaczy zrównoważone użytkowanie materiałów chemicznych oraz dbanie o środowisko. W dniach 17-21 lipca wyruszyła do Kenii, aby w ramach programu „Kasigau Wildlife Corridor” podzielić się doświadczeniami z przedstawicielami CEWE z innych krajów. Te międzynarodowe towarzystwo łączy nie tylko firma, ale też chęć zwiększania świadomości problemów środowiskowych. Może Kenia i Kędzierzyn-Koźle to inne kontynenty, ale wciąż jedna planeta. Zapraszamy do przeczytania wywiadu z Sylwią.

Z Kędzierzyna do Kenii – jak to się stało?

Moja przygoda z Kenią, choć prawdopodobnie jedna z najciekawszych i najbardziej niesamowitych w życiu, rozpoczęła się całkiem zwyczajnie. 14 marca 2017 roku otrzymałam maila od dr Matthiasa Hausmanna, odpowiedzialnego w grupie CEWE za zagadnienia Chemii i Środowiska. Z jego wiadomości wynikało, iż poszukuje trzech osób, które wraz z nim udałyby się na kontynent afrykański. Celem tej wyprawy miała być weryfikacja projektu prowadzonego we wschodniej części Kenii, na terenie rejonuKasigau Wildlife Corridor Kasigau, w którego rozwój inwestuje nasza firma. Postanowiłam wykorzystać nadarzającą się okazję i już kolejnego dnia zgłosiłam swoją kandydaturę. Z niecierpliwością czekałam na odpowiedź, mając nadzieję, że to właśnie moje podanie zostanie wybrane spośród kilkudziesięciu innych. I udało się! 29 marca otrzymałam wiadomość, że wezmę udział w tej niesamowitej wyprawie. Na początku nie mogłam uwierzyć w swoje szczęście, ale na ziemię sprowadził mnie bilet lotniczy, który otrzymałam mailem już dwa dni później. Wtedy tak naprawdę uświadomiłam sobie, że za kilka miesięcy wyruszę do Kenii.

Czym był dla Ciebie wyjazd do Kenii?
Wyjazd do Kenii był dla mnie przede wszystkim wyprawą życia. Po raz pierwszy miałam okazję opuścić nasz kontynent, a co więcej, udać się do kraju oddalonego o 10 000 kilometrów! Jednakże taka podróż wiązała się również z wielomiesięcznymi przygotowaniami. Firma CEWE, w trosce o nasze zdrowie, zapewniła nam konsultacje u specjalistów medycyny podróży. Kwiecień, maj i czerwiec, upłynęły mi więc na licznych szczepieniach (miałam wykonanych 12 wkłuć), na edukacji, a także na zaopatrywaniu się w moskitiery, repelenty i odpowiednie ubrania. I chociaż musiałam włożyć wiele wysiłku, aby odpowiednio przygotować się do czekającej mnie podróży, wspaniała i niezwykła atmosfera Kenii wynagrodziła mi wszelki trud.

Z jakimi problemami boryka się Kenia?
Kenia zmaga się z długookresowymi suszami, które stanowią główny problem dla tamtejszych społeczności. Zdobycie wody zdatnej do picia kosztuje Kenijczyków tyle czasu i wysiłku, że nam, Europejczykom ze stałym dostępem do niej, trudno sobie wyobrazić ich sytuację. Sprawy nie ułatwiają również władze państwa, które skupiając się w głównej mierze na większych miastach, to właśnie tam budują wodne rurociągi, często tym samym zostawiając ludzi mieszkających na wsiach na pastwę losu. Kolejnym problemem w Kenii jest znikoma ilość placówek medycznych. Kasigau Wildlife CorridorNieodpowiednia opieka zdrowotna przekłada się na występowanie różnego rodzaju epidemii i licznych chorób, a w konsekwencji na krótką długość życia (średnia długość życia wynosi tam 48 lat!). W tym kraju wiele do życzenia pozostawia również aspekt edukacji. Mimo, że młodzi ludzie wykazują dużą chęć do nauki, a świadomość społeczeństwa o istotności edukacji dzieci jest coraz większa, szkołom często brakuje podstawowych przyborów takich jak długopisy, papier czy książki. Dla Kenijczyków mieszkających na wsiach i uprawiających ziemie, dużym problemem są w szczególności słonie. Zwierzęta te potrafią w jedną noc zniszczyć kilka farmerskich posiadłości. Wynika stąd zatem potrzeba poszukiwania rozwiązań, które mogłyby w jak największym stopniu uchronić uprawy przed zniszczeniem. Według Transparency International, Kenia jest jednym z najbardziej skorumpowanych krajów na świecie. Jest to państwo ogromnych kontrastów, w którym skrajna bieda przeplata się z bogactwem. Wysoki stopień korupcji przyczynia się tam do takich zjawisk jak głód i ubóstwo.

Czym jest program „Kasigau Wildlife Corridor” i jakie jest jego główne założenie?
Kasigau Wildlife Corridor to program wspierający ochronę lasów w afrykańskiej Kenii, obejmujący jej południowo-zachodnią część. Jego głównym założeniem jest ochrona zagrożonego gospodarką wypaleniskową oraz wykarczowaniem suchego lasu na terenie około 200 000 hektarów.

Jakie są najważniejsze aspekty tego programu?
Głównym i najważniejszym aspektem projektu Kasigau Wildlife Corridor jest niwelacja, w sposób naturalny, emisji dwutlenku węgla, powstającego na skutek działalności produkcyjnej firm na całym świecie. Skutkiem programu jest przede wszystkim ochrona środowiska i różnorodności biologicznej południowo-zachodniej Kenii. Poza pozytywnym wpływem na ekosystem, Kasigau Wildlife Corridor przyczynia się również do poprawy warunków życia lokalnej społeczności, w szczególności mieszkańców wiosek. Projekt wspiera rozwój edukacji i lokalnych biznesów, ułatwia dostęp do wody pitnej poprzez ochronę miejscowych zasobów wodnych, czy przyczynia się do poprawy sytuacji kenijskich kobiet.

W jaki sposób CEWE przyczynia się do poprawy obecnej sytuacji w Kenii?
Kasigau Wildlife CorridorOchrona środowiska od wielu lat jest dla CEWE jednym z głównych celów i tematów. Dlatego też w CEWE wytwarzamy nasze produkty w sposób neutralny dla klimatu, a poprzez udział w projekcie Kasigau Wildlife Corridor przyczyniamy się do niwelacji dwutlenku węgla powstającego na skutek naszej działalności produkcyjnej. Wspierając ochronę lasów na terenie Kenii, wpływamy również na utrzymanie tamtejszej różnorodności biologicznej. Dzięki dochodom pochodzącym z handlu emisjami dwutlenku węgla, wspieramy rozwój edukacji poprzez finansowanie stypendiów, zarówno dla szkół jak i uniwersytetów w Kenii. Przyczyniamy się do zmniejszania bezrobocia i poprawy ogólnych warunków życia kenijskich społeczności. Cieszymy się, że możemy być częścią tak wspaniałego i przynoszącego wiele pozytywnych zmian projektu. Dzięki temu stajemy się przykładem dla innych firm i udowadniamy, że chemia nie musi wcale oznaczać dewastacji środowiska.

Co wspominasz najmilej z wyjazdu?Kasigau Wildlife Corridor
Z wyjazdu do Kenii najmilej wspominam spotkania z tamtejszymi ludźmi. Zaskoczyła mnie ich otwartość i chęć opowiadania o sobie. Dzięki temu miałam okazję poznać ich obyczaje, tradycje i codzienne życie. Bardzo miło wspominam również wizytę w tamtejszej szkole oraz spotkanie z paniami zajmującymi się wyplataniem koszyków. Dużym zaskoczeniem, przynajmniej dla mnie, był również wysoki poziom znajomości języka angielskiego wśród kenijskiej społeczności.

Czy przywiozłaś jakieś pamiątki?
Tak. Przywiozłam ze sobą kilka koszyków, które postanowiłam kupić widząc jak wiele wysiłku i czasu wkładają w ich wytwarzanie kenijskie kobiety. Poza tym, zabrałam ze sobą papier… z odchodów słonia. A prezentem dla moich dzieci będą koszulki produkowane metodą sitodruku, oczywiście tworzone są przez tamtejsze organizacje.
Poza materialnymi pamiątkami, z Kenii wróciłam na pewno z ogromnym bagażem doświadczeń. Ludzie zmagają się tam z wieloma ogromnymi problemami, walczą z głodem, brakiem wody i skrajnym ubóstwem. Mimo tego, potrafią cieszyć się życiem jak nikt inny, żyją spokojnie, bez pośpiechu. Często wydaje nam się, że to my jesteśmy tymi, od których Kenijczycy mogą się wiele nauczyć. W rzeczywistości to właśnie oni dają nam najważniejszą lekcję i pokazują, że można żyć szczęśliwie doceniając to, co się ma, nawet, jeśli ma się bardzo mało.

CEWE FOTOKSIĄŻKA neutralna dla klimatu – jak rozwinęłabyś tę myśl?Kasigau Wildlife Corridor
CEWE FOTOKSIĄŻKA, jako sztandarowy produkt naszej firmy, jest wytwarzana w sposób neutralny dla klimatu. Warto jednak dodać, że zasada ta dotyczy wszystkich naszych produktów i usług. Jako że w naszej firmie jednym z podstawowych materiałów wykorzystywanych w procesie produkcji jest papier, można powiedzieć, że los drzew jest bardzo bliski naszemu sercu. Z tego powodu prowadzimy akcję, w której za jedną wyprodukowaną CEWE FOTOKSIĄŻKĘ, sadzimy jedno drzewo w Kenii. Tym sposobem przyczyniamy się do niwelacji emisji dwutlenku węgla, a w konsekwencji, do ochrony naszego środowiska w ujęciu globalnym.

Więcej informacji o programie „Kasigau Wildlife Corridor” i zaangażowaniu CEWE w ochronę środowiska znajdziesz TUTAJ. Współautorem tekstu jest Martyna Bednarek.

Natomiast poniżej zobaczysz galerię zdjęć z wyjazdu Sylwii do w Kenii.

O autorze Zobacz wszystkie wpisy

Rafał Wałęka

Prowadzący ten blog i Redaktor naczelny drukowanego magazynu "Foto CEWE inspiracje". Zawodowo Specjalista ds. Content Marketingu, a prywatnie fan książek, dobrego filmu oraz sportu i fotografii.

2 komentarzeZostaw komentarz

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *