Fujinon XF 200 mm f/2 – nowa perła w systemie Fujifilm? - Blog FOTOJOKER.pl

Fujinon XF 200 mm f/2 – nowa perła w systemie Fujifilm?

obiektyw Fujinon XF 200 mm f/2

W lipcu 2018 roku został oficjalnie zaprezentowany nowy obiektyw, jakiego w systemie z bagnetem X próżno było szukać. Na papierze widzimy obiecujące parametry, które powinny znaleźć zastosowanie w fotografii przykładowo przyrodniczej lub sportowej. Czy tak jest? Czy mianem perły możemy określić tylko kolor lakieru? Przekonajmy się! Dziękuję Fujifilm Polska za możliwość testów obiektywu.

Szybko rzućmy okiem na specyfikację

19 elementów optycznych podzielonych na 14 grup, rozmiar filtra 105mm, waga ok. 2,3kg, stabilizacja obrazu, liniowy silnik AF. Cała konstrukcja jest uszczelniona, co z pewnością docenią osoby fotografujące w różnych warunkach atmosferycznych. Przednia soczewka jest pokryta fluorem, dzięki czemu łatwiej będzie można utrzymać jej czystość. Wprawne oko od razu zauważy na zdjęciu, że mocowanie statywowe zostało wykonane w systemie arca-swiss. Jeżeli nasz statyw lub monopod posiada głowicę kompatybilną z tym rozwiązaniem, stopkę będziemy mogli umieścić bezpośrednio w niej.

Fujinon XF 200 mm f/2

Cena

Jeżeli chodzi o cenę, jest nieco niższa od lustrzankowych, pełnoklatkowych odpowiedników czyli Nikkor 300mm 2.8 VR II oraz Canon EF 300mm 2.8 II. W terminie 1.02-31.03.2019 jest możliwość uzyskania 2580 zł w ramach akcji cashback organizowanej przez Fujifilm, a wtedy oferta robi się atrakcyjna. Stosując przelicznik x1,5, kiedy chcemy porównać obiektywy przeznaczone do matrycy APS-C z przeznaczonymi pod większy sensor, to otrzymamy bardzo porównywalny kąt widzenia oraz głębię ostrości na zdjęciu (via optyczne.pl). Jednak z tej stawki tylko Fujinon ma „światło” 2.0, oraz najmniejszą odległość minimalnego ostrzenia wynoszącą 1,8m. W zestawie znajduje się również telekonwerter x1.4, po podpięciu którego otrzymujemy parametry 280mm  f/2.8.

Fujinon XF 200 mm f/2

Jak Fujinon XF 200 mm f/2 sprawdza się w akcji?

Porównując do pozostałych obiektywów systemu X od razu myślimy “duży”. Ja bez najmniejszych problemów podczas meczu ligowego GKS Katowice – Resovia Rzeszów wykonywałem zdjęcia z ręki. Stabilizacja obrazu, którą oferuje Fujinon pomaga wyświetlać płynny obraz w wizjerze i dobrze sobie z tym radzi. Musimy pamiętać, że przy tego typu ogniskowych czasem nawet minimalne wahnięcie zestawem powoduje przesunięcie fotografowanej sceny. Długich czasów naświetlania nie testowałem. Po podpięciu wprawdzie lekkiego aparatu czuć dobre wyważenie. Ze względu na wyprofilowanie rękojeści optymalnym korpusem do użytkowania byłby X-H1, natomiast w przypadku X-T3 posiłkowałem się L-bracketem poprawiającym chwyt.

Fujinon XF 200 mm f/2

Po wykonaniu pierwszej serii zdjęć już wiedziałem, że focus jest szybki. Naprawdę szybki. Jeżeli miałem jakieś nietrafione ujęcia to była to w większości przypadków wina fotografa, niż samego sprzętu. W połączeniu z klatkarzem 11 zdj/sek używając mechanicznej migawki, choć karta pamięci zapełnia się szybko, to jednak mam komfort wyboru najlepszego ujęcia z serii, które udało mi się zrobić. W fotografii sportowej są marne szanse na powtórkę. Cały czas korzystałem z przysłony 2.0, ale to był mój świadomy zabieg, wiedziałem co chcę mieć wyostrzone na zdjęciu. Ostrość zdjęcia przy pełnym otwarciu stoi na bardzo wysokim poziomie nie ustępując niczym uznanym konstrukcjom konkurencji. Bez najmniejszych obaw można nawet mocniej kadrować zdjęcie w postprodukcji.  Przyjemne zaskoczenie czekało po podpięciu telekonwertera 1.4, który jest dołączony do zestawu. Ten mały element potrafi wymiernie zwiększyć nasze możliwości, gdy potrzebujemy większej ogniskowej. Nie zauważyłem różnicy, jeżeli chodzi o szybkość pracy autofocusa. Ostrość zdjęć utrzymuje się cały czas na wysokim poziomie, adekwatnym do obiektywu tej klasy. Brawo!

Podsumowanie

Podsumowując, użytkownicy systemu zyskali wartościowy instrument do specjalistycznych zastosowań, który nie ustępuje konkurencji. Tym obiektywem Fujifilm ma szansę szerzej zaistnieć np. wśród fotoreporterów sportowych, przyrodniczych. Ci, którzy zdecydują na jego zakup z pewnością będą nim bardzo usatysfakcjonowani.  Zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć z meczu GKS Katowice – Asseco Resovia Rzeszów.

Karol BartnikAutor: Karol Bartnik – pochodzi ze stolicy Gór Świętokrzyskich. Pasjonat fotografii górskiej i podróżniczej. Odwiedź jego profile na Instagramie i na Facebooku.

 

O autorze Zobacz wszystkie wpisy

Rafał Wałęka

Prowadzący ten blog i Redaktor naczelny drukowanego magazynu "Foto CEWE inspiracje". Zawodowo Specjalista ds. Content Marketingu, a prywatnie fan książek, dobrego filmu oraz sportu i fotografii.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *