Sony A7 Mark IV - nowość oczekiwana przez wielu - Blog FOTOJOKER.pl

Sony A7 Mark IV – nowość oczekiwana przez wielu

sony-a7-iv

21 października 2021 roku o godzinie 16:00 Sony zaprezentowało oczekiwanego następcę popularnego Sony A7 III. Sony określiło “trójkę” jako model podstawowy, czyli bazę serii. To jednak nie wystarczyło w przypadku nowego A7 Mark IV i Sony przygotowało sprytną grę słów – Beyond Basic. Sprawdźmy więc, co wiemy o nowym produkcie, który wykracza poza podstawy systemu Sony Alpha CSC.

Jeśli macie wolne pół godziny swojego czasu, możecie obejrzeć filmik, w którym Sony będzie stopniowo przybliżać wszystkie nowości i możliwości Sony A7 IV. Sprawdź także:

https://youtu.be/A1OXVkKyKBw

Parametry techniczne

Typ czujnika i rozdzielczość BSI-CMOS, 33MPix, zakres dynamiki 15EV przy ISO 100
Zakres czułości ISO 100-51200 (z możliwością rozszerzenia do 50-204800)
System ustawiania ostrości Detekcja fazy na czujniku, 759 punktów, 94% pokrycia sceny, ustawianie ostrości od -4EV (przy użyciu obiektywu f/2)
Zastosowany procesor BIONZ XR (taki sam jak w aparatach Alpha 1 i A7SIII)
Stabilizacja obrazu 5-osiowa stabilizacja matrycy, do 5,5EV
Zdjęcia sekwencyjne 5 klatek na sekundę (bezstratne RAW), 10 klatek na sekundę (bezstratne RAW)
Rozmiar bufora 828 zdjęć przy ustawieniach nieskompresowanych RAW + JPEG
Czas synchronizacji błysku 1/250s

 

Wizjer EVF, 3.69M punktów, powiększenie 0.78x
Tylny wyświetlacz LCD 1,04M-dot, uchylno-obrotowy

 

Przechwytywanie wideo XAVC HS (MPEG-H HEVC / H.265) 4:2:2 10bit All-I (wewnątrz) z bitrate do 600Mbps, 4K 60p w Super 35 (1,5x crop), 4K30p (pełna matryca), FHD 120p, czas odczytu 1/15s, S-Log2/3/HLG
Materiał korpusu Konstrukcja z magnezu z uszczelnieniem przed pyłem i wodą
Typ akumulatora i czas pracy akumulatora NP-FZ100, 580 (LCD) lub 520 (EVF) klatek wg CIPA
Przechowywanie Dwa gniazda, 1x SD UHS-II i 1x kombinowane gniazdo dla SD UHS-II lub CFexpress A
Wymiary 131 x 96 x 80 mm
Waga 659 g

 

Nasze wrażenia z Sony A7 Mark IV

Sony A7 Mark IV LCD

Konstrukcja i obsługa aparatu: co nowego?

Korpus aparatu jest bardzo podobny do Sony A7S III. Dla użytkownika oznacza to wygodniejszy uchwyt z większą przestrzenią pomiędzy obiektywem a samym uchwytem. Kolejną zmianą, widoczną na pierwszy rzut oka, jest nowe pokrętło korekcji ekspozycji. Pokrętło zostało zablokowane i usunięto na nim numerację. Posiada możliwość regulacji poniższych funkcji:

  • Przysłona
  • Ustawienie czasu
  • ISO
  • Korekcja ekspozycji
  • Balans bieli (ustawienia wstępne i wartość kelwinów)
  • Tryby twórcze
  • Focusing
  • Ruch ramki ostrości
  • Poziomy nagrywania dźwięku

Nowością w stosunku do poprzednika jest zastosowanie uchylnego i obrotowego wyświetlacza, co zdecydowanie docenią filmowcy i vlogerzy. Biorąc pod uwagę prawdziwie hybrydową klasyfikację urządzenia, zmiana ta jest zrozumiała. Zastosowany LCD jest ekranem dotykowym, ale ma dość niską rozdzielczość – 1,04 mln punktów. Po wejściu do MENU w A7 Mark IV wita Cię nowa, bardziej przejrzysta struktura, z którą mogłeś się już zetknąć w Alpha 1 lub A7S III.

Sony A7 Mark IV menu

Sony nie określa nowego A7IV jako “aparatu z możliwością wideo”, ale całe sterowanie i koncepcja urządzenia zostały dostosowane tak, aby Sony A7IV mógł funkcjonować nie tylko jako pełnoprawny aparat fotograficzny, ale także pełnowartościowa kamera. Dlatego pod pokrętłem trybów pracy znajdziemy nowy przełącznik, który pozwala szybko przełączyć aparat z trybu fotografowania do nagrywania filmów klasycznych lub w zwolnionym tempie. Przełącznik ten nie służy tylko do włączania fotografowania, zmienia on zawartość MENU, szybkiego menu, zmienia balans bieli, a także ustawienie profilu kolorów. Pozostawia to czas, czułość i przysłonę jako jedyne ustawienia globalne, a szkoda. Nie jest to jednak nic, z czym nowy firmware nie mógłby sobie poradzić. Podobny przełącznik można było spotkać np. w aparatach Nikon Z. Jest to znacznie szybszy sposób sterowania niż ukrycie trybu wideo w pokrętle trybu pracy, jak to ma miejsce w aparacie Canon R6.

Idąc za przykładem Sony A7S III, układ elementów sterujących i ich wygląd również uległ pewnej zmianie. Z innych modeli rozpoznamy bardzo dobrze znany joystick czy powiększone przyciski. Zmianie uległ także wizjer, który powinien mieć krótsze zaciemnienie i, dzięki 3.69M punktów, bardziej precyzyjny wyświetlacz (A7III ma 2.36M punktów). Częstotliwość odświeżania i jego płynność w warunkach słabego oświetlenia są dla nas jeszcze nieznane.

Sony A7 IV

Sam korpus Sony A7 Mark IV wykonano ze stopu magnezu i uszczelniono przed pyłem i wodą. Poziom uszczelnienia powinien być większy niż u poprzednika, i dobrze. Z boku urządzenia znajdziemy pełnowymiarowe złącze HDMI do podłączenia zewnętrznej nagrywarki, a także gniazdo mikrofonowe i słuchawkowe. Nowością jest możliwość strumieniowego przesyłania materiałów Full HD bezpośrednio z aparatu po podłączeniu go przez złącze USB-C do komputera lub smartfona. W filmie wprowadzającym Sony mówi tylko o łączeniu się z telefonami Xperia własnej produkcji, ale ja głęboko wierzę, że aparat będzie wspierał łączność z każdym urządzeniem z Androidem, a także z, najpopularniejszym wśród influencerów i vlogerów, iOS. Nowe funkcje obejmują możliwość wygładzania skóry w czasie rzeczywistym podczas przesyłania strumienia wideo, a także jednoczesne przesyłanie strumienia i zapisywanie materiału na karcie pamięci. Dla łączności i strumieniowania, A7 IV może być teraz również połączony przez Wi-Fi 5GHz, co zapewni szybszy i bardziej stabilny transfer danych.

O przechowywanie danych dbają dwa gniazda na karty pamięci. Pierwszy z nich jest przeznaczony dla kart SD UHS-II, drugi jest podwójny i obsługuje karty SD UHS-II lub Cfexpress. Ale uwaga, są to karty Cfexpress typu A, czyli wymiarowo mniejsze o maksymalnej teoretycznej prędkości 1000MB/s. Bateria w urządzeniu pozostała bez zmian, żywotność aparatu na papierze jest idealna i realistycznie można wykonać na pewno ponad tysiąc zdjęć na jednym ładowaniu. Aparat nie jest pozbawiony zasilania i ładowania przez USB-C PD.

Ostatnie ulepszenie w zakresie projektowania jest raczej niewielkie, ale niezwykle ważne. Migawka zamyka się automatycznie po wyłączeniu aparatu, co zmniejsza ryzyko przylegania kurzu do matrycy, na przykład podczas wymiany obiektywu.

 

Cechy i specyfikacja: nowa matryca i ulepszone ustawianie ostrości

Największą zmianą jest z pewnością zastosowanie nowego sensora 33Mpix. Czujnik jest typu BSI-CMOS. Sony obiecuje 15EV zakresu dynamicznego oraz lepsze i wierniejsze odwzorowanie kolorów, a także minimalne szumy. Na papierze nowy czujnik wygląda idealnie, poza jedną rzeczą. Ale na prawdziwe wyniki z ostatecznego modelu będziemy musieli jeszcze poczekać. Jeden zarzut dotyczy szybkości odczytu danych z czujnika, który zatrzymał się na 1/15s. Jest to moim zdaniem długi czas i może ograniczać zastosowanie elektronicznej migawki lub fotografowanie szybkich akcji – obawiam się efektu rolling shutter.

Sensor w nowym aparacie jest stabilizowany. Wydajność stabilizacji wynosi do 5.5EV według CIPA, czyli prawie tyle samo co u poprzednika. Nowością jest jednak aktywna stabilizacja w wideo, gdzie kamera zapisuje informacje z żyroskopu w metadanych, a użytkownik ma możliwość ustabilizowania wideo w postprodukcji.

chmury i niebo

Ulepszono również ustawianie ostrości. Aparat Sony A7 Mark IV powinien być o 30% szybszy i dokładniejszy przy śledzeniu oczu, głowy lub całej postaci. W aparacie zastosowano procesor BIONZ XR i algorytmy ustawiania ostrości z modelu Alpha 1. Oznacza to ustawianie ostrości nie tylko na oczach ludzi, ale także zwierząt czy ptaków.

Śmiem twierdzić, że Sony A7 Mark IV będzie w absolutnej czołówce jeśli chodzi o ustawianie ostrości, szkoda tylko, że wolniej wykonuje zdjęcia sekwencyjne. Osiąga on 10 klatek na sekundę według oficjalnych parametrów przy użyciu skompresowanych RAW-ów i AF-S. Byłaby to raczej przeciętna wartość biorąc pod uwagę konkurencję. Jeśli jednak ustawimy w aparacie tryb RAW bez kompresji i ciągłą ostrość, wartość ta spada do około 5 kl. W tym wszystkim spodziewałem się znacznie więcej po nowym aparacie, ale z drugiej strony jest to zrozumiałe. Do fotografii sportowej Sony ma w ofercie Sony A9II, z którym logicznie rzecz biorąc nie chcieli konkurować tańszym modelem.

Sony A7 Mark IV i nagrywanie wideo

Aparat obsługuje wewnętrzne 10-bitowe zdjęcia 4:2:2 All-I w 4K 60p przy 1.5x crop, 4K 30p przy odczycie danych z całego chipu, a do ujęć slow motion nie brakuje FullHD przy 120fps. Dodatkowo kamera dokonuje downsampingu z rozdzielczości 7K. Zastosowany kodek XAVC HS (MPEG-H HEVC/H.265) jest taki sam jak w modelach Alpha 1 i Sony A7S III. Sony A7 Mark IV obsługuje profile kolorystyczne S-Log3 i S-Log2, a także nowy profil Cinetone S.

Nowością jest także asystent ręcznego ustawiania ostrości, tzw. Focus Map, a także inteligentne manualno-automatyczne ustawianie ostrości podczas fotografowania. Działa to w ten sposób, że podczas nagrywania filmu wideo aktywny jest tryb AF-C, można w każdej chwili ręcznie zmienić ostrość, a ponowne ustawienie ostrości spowoduje, że aparat automatycznie powróci do śledzenia nowo ustawionego celu (jeśli wykryje oczy lub twarz). System chłodzenia aparatu również został zaczerpnięty z modeli Alpha 1 i A7SIII, dzięki czemu aparat nie powinien się przegrzewać podczas fotografowania, nawet w trudnych warunkach.

Zupełnie nową funkcją w systemie Sony Alpha jest automatyczna kompensacja oddechu ostrości, czyli zmiany ogniskowej obiektywu spowodowanej ponownym ustawieniem ostrości. Na razie będzie to obsługiwane tylko z oryginalnymi obiektywami Sony. Jest to praktycznie najmniejsze możliwe automatyczne wykadrowanie sceny, z późniejszym wykorzystaniem pełnej rozdzielczości.

Entuzjaści aparatów (i fotografowie) docenią możliwość zasilania aparatu przez USB-C PD, a także standardowej wielkości złącze HDMI – na szczęście A7 IV nie “eksperymentuje” z Micro HDMI. Jeśli chodzi o dźwięk, sam aparat jest wyposażony w zaskakująco wysokiej jakości mikrofony. Oprócz zwykłego mikrofonu, można również podłączyć mikrofony XLR za pomocą adaptera Sony XLR-K3M.

 

Ulepszony TTL i dwie nowe lampy błyskowe dla Sony Multi Interface

Sony obiecuje dużą poprawę dokładności i niezawodności pomiaru TTL podczas fotografowania z lampami błyskowymi. Oprócz tego przygotowano dwie nowe lampy systemowe – HVL-F60RM2 i HVL-F46RM.

Sony HVL-F60RM2 a HVL-F46RM

aparat matryca

Podsumowanie

Bardzo mi się podoba. Bardzo się cieszę na wydajność nowego sensora i poprawioną ergonomię. Nie jest może tak rewolucyjny jak przeskok z Sony A7 II do A7 III. Jednak wciąż rozwiązuje wszystkie niedociągnięcia poprzedniego modelu, znacząco poprawia obsługę i zaspokaja potrzeby wymagających fotografów i filmowców.

 

Autor tekstu: Stanislav Mach

O autorze Zobacz wszystkie wpisy

Redakcja

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *