Fotografia jesienna w obiektywie Jarosława Delugi - Blog FOTOJOKER.pl

Fotografia jesienna w obiektywie Jarosława Delugi

Obiektywy Sigma - Jesienna fotografia - Jarosław Deluga Fotojoker

Dzisiaj zapraszamy Was na wyjątkowy post! O tajnikach fotografii jesiennej opowie Jarosław Deluga, fotoreporter i dziennikarz z 25-letnim doświadczeniem zawodowym. Były Fotograf Rządu, specjalista fotografii portretowej. Z zamiłowania fotografuje przyrodę i krajobraz. Sprawdźcie, jak radzić sobie z jesiennym, wymagającym światłem.

Jesień to zdecydowanie najpiękniejsza fotograficzne pora roku. Czas niezwykłych kolorów, mgieł i szronu oraz okres przygotowywania się natury do zimowego snu. To najbardziej barwna pora roku do fotografowania.

W mojej fotografii kolory i natura odgrywają ogromną rolę. Do jesieni przygotowuję się zatem bardzo pieczołowicie. Nie ukrywam, że nie jestem wielkim miłośnikiem obiektywów szerokokątnych, lecz i te odgrywają ważną rolę w fotografii krajobrazowej czy przyrodniczej. Tutaj naturalnym wyborem staje się dla mnie Sigma A 24-35mm f/2 DG HSM (jeśli potrzebny jest naprawdę szeroki kąt) lub uniwersalny ART 24-70mm f/2.8 DG OS HSM. Jednak tak jakoś wyszło, że obiektywami pierwszego wyboru są dla mnie długie a nawet bardzo długie szkła…

Prym wiedzie tutaj lekka, niewielka i świetna optycznie Sigma C 100-400mm f/5-6.3 DG OS HSM. Mogłoby się wydawać, że 400mm to niezbyt wiele w przypadku fotografii przyrodniczej, zwłaszcza gdy chodzi o zwierzynę i ptaki. Problem ten rozwiązuję w prosty, choć niekoniecznie tani sposób: w torbie zawsze znajduje się oprócz pełnej klatki dodatkowy korpus niepełnoklatkowy (w moim przypadku jest to Nikon D500).

Jesienna fotografia w obiektywie Jarosława Delugi - Sigma

Kiedy zaczyna brakować milimetrów, zmiana korpusu pełnoklatkowego na DX-a rozwiązuje zdecydowaną większość problemów. Dla tych, którym 400mm nie rozwiązuje problemu odpowiedniego zbliżenia fotografowanego obiektu, Sigma przygotowała jeszcze trzy inne obiektywy, które z powodzeniem można wykorzystać w fotografii przyrodniczej, ale również sportowej: 150-600mm f/5-6.3 DG OS HSM w wersji Sport oraz Contemporary i najnowszy Sport 60-600mm f/4.5-6.3 DG OS HSM.

Z racji rozmiaru i wagi te trzy obiektywy nie są być może najlepszym rozwiązaniem, ale pod względem zakresu ogniskowych są niemal nie do pokonania. Sigma 150-600 to aż 900mm na korpusie niepełnoklatkowym, Sigma 60-600mm zaś daje użytkownikowi coś, czego nie oferuje żaden inny obiektyw tej klasy: relatywnie szeroki kąt na pełnej klatce (60mm) i niebotyczne 900mm na cropie.

Marumi Sigma ibiektyw Filtr UV fotografia

Marumi i Sigma. Filtry UV, Filtry polaryzacyjne. Obiektywy na Fotojoker.pl

Fotografia z obiektywami Marumi i Sigma. Filtry UV, Filtry polaryzacyjne. Fotojoker.pl

Filtr szary i polaryzacyjny

Wszystkie w/w szkła będą w większości sytuacji wymagać użycia monopodu lub statywu, zwłaszcza gdy nie fotografujemy na relatywnie jasnych, otwartych przestrzeniach. Naturalnie, wybór obiektywu zależy od tematyki zdjęć oraz od indywidualnych preferencji fotografującego. W fotografii przyrodniczej obiektywy stałoogniskowe mają dla mnie nieco mniejsze zastosowanie. Oczywiście warto spojrzeć łaskawym okiem na szkła typu makro, które są wręcz nieocenione przy fotografowaniu małych elementów, jak chociażby runo leśne czy mchy i porosty. I w tym przypadku niezbędny lub przynajmniej wskazany będzie statyw.

Pisząc o obiektywach, używanych w fotografii przyrodniczej i krajobrazowej, warto wspomnieć także o filtrach, które akurat tutaj będą odgrywać wyjątkową rolę. Wynika to chociażby z faktu fotografowania w środowisku, gdzie woda, wilgoć i kurz bywają częstym kompanem fotografa. Warto zatem zabezpieczyć przedni element obiektywu dobrej jakości filtrem UV marki Marumi, nie zapominając jednak, że są także inne filtry, które w fotografii przyrodniczej czy krajobrazowej mogą być bardzo przydatne. Należy do nich zdecydowanie Marumi filtr szary oraz filtr szary połówkowy.

Oczywiście można zadać pytanie, po co komu filtr szary w sytuacji, gdy i tak w lesie światła za wiele – zwłaszcza w pochmurny dzień – nie ma… To fakt, ale zdarzają się sytuacje, gdy chcemy wykonać np. serię zdjęć rzeki czy wodospadu, tworząc miły dla oka efekt „cotton candy” czyli „rozciągniętej” wody. Tutaj będziemy potrzebować znacznie dłuższych niż normalnie czasów otwarcia migawki (rzędu kilku czy nawet kilkunastu sekund) i bez filtra szarego może okazać się to wręcz niemożliwe.

Naturalnie, w przypadku obiektywów szerokokątnych dobrym pomysłem może być także Marumi filtr polaryzacyjny. Tutaj należy jednak pamiętać, że filtr ten nie tylko zmniejsza ilość światła na matrycy (przeważnie o około 2EV), ale także zmienia barwy. Nieumiejętnie użyty, może pogorszyć, zamiast poprawić jakość zdjęcia. Tego filtra zdecydowanie nie należy trzymać cały czas na obiektywie. Zarówno filtr polaryzacyjny jak i mocne filtry ND to filtry do zadań „specjalnych” i tylko wtedy powinniśmy je nakręcać.

Sigma i Marumi dostępne na fotojoker.pl. Filtry polaryzacyjne, filtry UV.

Marumi Sigmna obiektywy. Dostępne na Fotojoker.pl.

Jesienne barwy na zdjęciach. Obiektyw Marumi i Sigma.

Kreatywne spojrzenie na fotografię jesienną

Filtry fotograficzne zawsze stanowiły i dziś też stanowią ważny element wyposażenia fotografa. Filtry UV zapobiegają zabrudzeniu lub uszkodzeniu przedniej soczewki obiektywu, której naprawa może kosztować naprawdę krocie. Do tego redukują promieniowanie UV, które z niektórych przypadkach może znacznie pogorszyć jakość zdjęcia. Umiejętnie użyty filtr polaryzacyjny oraz filtry szare pozwolą na uzyskanie ciekawych efektów specjalnych.

Mogę z czystym sumieniem zaryzykować stwierdzenie, że filtry te powinny znaleźć się w fotograficznej torbie każdego fotografa przyrody i krajobrazu. Naturalnie, filtry UV, polaryzacyjne i szare to nie całe Królestwo. I choć w czasach fotografii analogowej ich wybór był znacznie większy a użytkownikami o wiele szersza grupa fotografów, to wciąż na półkach sklepowych można znaleźć wiele filtrów specjalnego przeznaczenia.

Starsi fotografowie dobrze pamiętają, że w czasach fotografii analogowej filtr był nieodłącznym elementem wyposażenia fotografa, który myślał o jakiekolwiek kreatywności. Dziś wiele z efektów, jakie oferowały filtry specjalistyczne zastąpiono odpowiednimi profilami w programach do obróbki graficznej. Zapewniam jednak, że dopóki nie nakręcimy filtrów na nasze obiektywy i nie poznamy specyfiki pracy z nimi, nie zrozumiemy w pełni nastroju i efektów, jakie można z ich pomocą osiągnąć. Warto spróbować, żeby po prostu wiedzieć…

Jesień w obiektywie - Jarosław Deluga - Sigma i Marumi - fotojoker.pl

Pejzaż jesienny z obiektywami Marumi na Fotojoker.pl

 

Tekst i fotografie: Jarosław Deluga-Góra

http://www.dgart.pl

O autorze Zobacz wszystkie wpisy Strona www autora

Aleksandra Szostak

2 komentarzeZostaw komentarz

  • Te zdjęcia spokojnie można wydrukować w dużym formacie (jak obraz) w markę i na ścianę, bardzo ładnie wyglądają. Ja dopiero zaczynam przygodę z fotografią i od niedawna mam swoją pierwszą lustrzankę i przyznam szczerze że przeraża mnie ilość parametrów, które mogę ustawić. Odnośnie filtrów uv dowiedziałam się z tego bloga i póki co jeszcze nie do końca rozumiem co kiedy stosować. Może warto stworzyć jakiś poradnik w wielkim skrócie dla takich osób jak ja?

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *